

Pierwsze dni kociaka w naszym domu – co warto wiedzieć?
Mały kot w domu to ogromne szczęście, ale jednocześnie wyzwanie i odpowiedzialność. Koty są bowiem niezwykle ciekawymi świata, energicznymi stworzeniami o specyficznych potrzebach i przyzwyczajeniach. Jeśli wiesz już, że niebawem w Twoim domu pojawi się mruczący lokator, nie zwlekaj z odpowiednim przygotowaniem przestrzeni i odświeżeniem podstawowej wiedzy na temat opieki nad tymi zwierzętami!
Spis treści
Pierwszy dzień kota w domu? Bezpieczny dzień!
To, że kociak w nowym domu musi czuć się bezpiecznie, jest oczywiste. W tym miejscu należy jednak skupić się na czymś więcej niż tylko na pełnej misce i pięknych zabawkach, bowiem mruczek musi być realnie bezpieczny! Co takiego mu zagraża? Jak się okazuje, naprawdę wiele. Koci gatunek ma to do siebie, że jest w stanie… zrobić sobie krzywdę w zasadzie przy pomocy większości przedmiotów! Nie wierzysz? Zapoznaj się zatem z poniższą listą:
- kwiaty – domowe kwiaty są piękne, zdobią wnętrze i dodają mu przytulności, ale większość z nich, jak choćby popularna dracena, aloes czy skrzydłokwiat, zawiera trujące substancje, a jak wiadomo, koty uwielbiają podgryzać rośliny;
- niezabezpieczone przewody – koty nie odmówią sobie przyjemności w postaci ekscytującej zabawy wszystkim, co się rusza pod wpływem pacnięcia łapką, a jednocześnie nie ucieka, dlatego to kwestia czasu, gdy zainteresują się przewodem np. od lampy czy laptopa, a jego przegryzienie może się źle skończyć nie tylko dla domowego sprzętu;
- ozdoby – szklane wazony, piękne doniczki czy porcelanowe figurki i kot to kiepskie połączenie, bo zagraża zarówno dekoracjom, jak i zwierzęciu – jeśli zostaną rozbite przez pupila, stracisz cenną ozdobę, a kot może się pokaleczyć;
- drobne przedmioty – fragmenty dziecięcych zabawek, ozdób i wszelkie inne drobiazgi (a szczególnie nitki!), które wzbudzą zainteresowanie kota, mogą zostać przez niego zjedzone, co doprowadzi do przykrych konsekwencji;
- otwarte (a nawet uchylone) okna, balkony i tarasy – kot, zauważywszy otwarte okno, z pewnością skorzysta z okazji, aby bliżej poznać otoczenie i jego mieszkańców – gorzej, jeśli mieszkasz na 3. piętrze, przy ruchliwej ulicy lub w sąsiedztwie psów, które naprawdę nie przepadają za kotami;
- chemia domowa – a do tego wszelkie leki, kosmetyki i inne substancje chemiczne zdecydowanie nienadające się do spożycia mogą zaciekawić mruczka, który osobiście zechce przetestować, czym są i jak smakują.
To zaledwie kilka z bardzo wielu przykładów czynników pozornie niegroźnych, które mogą być dla kota wysoce niebezpieczne. Szkodliwe dla kociego organizmu jest także nasze jedzenie – nie tylko gotowe potrawy, które są tłuste, smażone i mocno przyprawione, ale wiele warzyw i owoców, jak choćby czosnek, cebula czy winogrona.
Zanim pupil przekroczy próg Twojego domu, upewnij się, że przestrzeń jest właściwie przygotowana na jego przyjęcie. I że nie grozi mu nic nawet wówczas, gdy będzie zawzięcie eksplorował teren!
Kociak w domu – pierwsze dni mogą zaważyć na Waszej relacji!
Adaptacja kociaka w nowym domu to proces, który wymaga czasu. Podopieczny, bez względu na Twoje starania i szczere uczucia, jakimi darzysz go od pierwszego spotkania, nie zaufa Ci z dnia na dzień i nie poczuje się w pełni bezpiecznie w nowym otoczeniu. To, jak długo będzie oswajał się z Tobą i domem, w dużej mierze zależy od Twoich działań. Jeśli zrobisz wszystko, jak należy, masz szansę ułatwić mruczkowi przyzwyczajenie się do nowych warunków i stosunkowo szybkie ich polubienie. Jeżeli jednak coś pójdzie nie tak, proces ten znacznie się wydłuży, a Wasze relacje mogą się skomplikować. Co zrobić na starcie? Oto garść sugestii:
- ogranicz terytorium – tylko początkowo, aby kociak mógł stopniowo zapoznawać się z domem, wybierz w tym celu jedno pomieszczenie, np. łazienkę, i umieść w nim wszystkie potrzebne rzeczy, takie jak kuweta, miski z wodą i jedzeniem (możliwie najdalej od kuwety), zabawki, drapak lub/i budka, w której będzie mógł się skryć, a jeśli masz taką możliwość, podaruj mruczkowi coś z jego poprzedniego miejsca zamieszkania (np. zabawkę, kocyk), co będzie nosić znajomy zapach, uspokajać i dawać poczucie bezpieczeństwa;
- zapewnij przestrzeń – ciągłe branie kociaka na ręce, głaskanie go i przytulanie, choć może wydawać się pomocne w lepszym poznaniu, może też spowodować skutek dokładnie odwrotny – kot poczuje się osaczony, a tym samym będzie wystraszony i zestresowany, dlatego pozwól mu na oswajanie się we własnym tempie, daj odrobinę spokoju i ciszy;
- zadbaj o dietę – wybierz wysokiej jakości karmę dostosowaną do wieku pupila, jego wagi i ewentualnych dolegliwości (w tym przypadku sprawdzą się karmy weterynaryjne), nie przekarmiaj kota, staraj się serwować posiłki o stałych porach;
- zapewnij dostęp do świeżej, czystej wody – koty z natury nie przepadają za wodą, w tym za jej piciem, ale nawadnianie organizmu jest niezmiernie ważne, dlatego postaraj się zachęcić podopiecznego, rozkładając kilka misek w różnych miejscach domu lub/i proponując mu wodę np. ze specjalnej fontanny (woda płynąca jest dla kotów bardziej atrakcyjna);
- spełnij wszystkie potrzeby (nie zachcianki!) – woda, pożywienie, drapak, bezpieczna kryjówka, zabawki, kuweta ze żwirkiem, który kot toleruje – jeśli zauważysz, że pupil np. niechętnie je pokarm, sprawdź, czy problem leży w karmie (może jest źle przechowywana i zwietrzała?), czy może w samej misce (jeśli wcześniej korzystał z misek ceramicznych, może nie być przekonany do metalowych lub wykonanych z tworzywa sztucznego) etc.
Uwaga! W przypadku, gdy posiadasz inne zwierzęta, odseparuj je od kociego lokatora, aby nikomu nie stała się krzywda. Jeszcze przyjdzie czas na lepsze poznanie!
Podsumowanie
Pierwsze dni kociaka w nowym domu mogą być trudne zarówno dla niego, jak i domowników. Odpowiednio wcześniej przygotuj przestrzeń i zrób niezbędne zakupy. Kiedy mruczek przybędzie, okaż cierpliwość, empatię i… powstrzymaj się przed ciągłym przebywaniem z pupilem, aby mógł oswoić się z zaistniałą sytuacją i zaufać Ci we własnym tempie!