chory pies leży na ręka u weterynarza
chory pies leży na ręka u weterynarza

Padaczka u psa – jak wygląda atak i co zrobić w nagłej sytuacji?

Padaczka to choroba przewlekła, w przebiegu której dochodzi do napadów padaczkowych. Choć jest ona nieuleczalna i bywa, że ataki wyglądają wyjątkowo groźnie, sytuacja nie jest aż tak straszna, jak się wydaje. Pies zmagający się z padaczką może żyć i czuć się dobrze, o ile otrzyma właściwą opiekę. Dowiedz się, jak wygląda napad padaczkowy i jak zachować się, gdy wystąpi!

Więcej

Czym jest padaczka u psa i jakie są jej przyczyny?

Padaczka u psa, nazywana inaczej epilepsją, jest przewlekłą chorobą neurologiczną, w przebiegu której dochodzi do występowania tzw. napadów/ataków padaczkowych, o których szerzej poniżej. W dużym uproszczeniu podstawową przyczyną padaczki są zaburzenia pracy mózgu (a dokładniej nieprawidłowa, wzmożona aktywność elektryczna mózgu w obrębie kory mózgowej). Czynniki wywołujące epilepsję można podzielić na pierwotne i wtórne. Pierwotne określa się mianem idiopatycznych, ponieważ nie są do końca poznane. Niemniej wielu naukowców skłania się tu temu, iż padaczka pierwotna może mieć podłoże genetyczne. Jeśli chodzi o przyczyny wtórne, padaczka może być konsekwencją m.in. urazów głowy, zapalenia mózgu i opon mózgowych, guzów, wrodzonych wad rozwojowych, ale też np. chorób metabolicznych, zatruć czy nawet zaburzeń hormonalnych.

Jak wygląda atak epilepsji u psa?

Napad padaczkowy, w zależności od rodzaju i nasilenia objawów, może u każdego czworonoga przebiegać inaczej. Najczęściej jest on kojarzony z sytuacją, w której pies ma drgawki, zazwyczaj upada i traci przytomność, ma widoczny ślinotok, skurcze mięśni, często też wymiotuje i bezwiednie oddaje mocz lub/i kał. Jest to atak padaczki typu grand mal, której drastycznych objawów nie sposób przeoczyć.

Jako opiekun czworonoga musisz jednak wiedzieć, że istnieje również atak padaczkowy typu petit mal, mający postać bezkonwulsyjną. W jego przebiegu pies może wykazywać nietypowe zachowania, jak np. próby łapania nieistniejących much, delikatne drżenie głowy, mlaskanie czy „zawieszenie” (pies wówczas krótkotrwale traci świadomość, wydaje się nieobecny, może nie reagować nawet na dotyk czy wołanie). Objawy te bywają tak subtelne, że łatwo je przeoczyć – wielu właścicieli nie ma pojęcia, że ich pupil właśnie doświadcza ataku.

Co istotne, napad padaczkowy dzieli się na kilka etapów, takich jak:

  • faza prodromalna – inaczej faza zwiastunowa, pies nawet na kilka godzin przed atakiem może stać się apatyczny lub wręcz przeciwnie – bez wyraźnego powodu pobudzony i niespokojny;
  • aura - początek napadu, trwający kilka sekund-kilka minut;
  • faza ataku właściwego – atak typu grand mal lub petit mal;
  • faza ponapadowa – po ustaniu objawów, może trwać od kilku minut do kilku godzin, pies w tym czasie może być zmęczony i przede wszystkim zdezorientowany tym, co się wydarzyło.

Choć samego napadu padaczkowego nie da się złagodzić czy uniknąć, obserwując psa i dostrzegając wczesne objawy, można przygotować się do ataku, przede wszystkim zapewniając pupilowi bezpieczne otoczenie.

Jak postępować w przypadku ataku padaczki?

Padaczka jest chorobą przewlekłą, dlatego należy przygotować się psychicznie na występowanie napadów u pupila. Ataki, choć przykre i dezorientujące dla psa, nie są dla niego bolesne ani szczególnie groźne – mowa tu o „standardowych” napadach, które trwają zazwyczaj od kilku sekund do około 5 minut. Choć jest to trudne – zwłaszcza podczas pierwszych epizodów – należy bezwzględnie zachować spokój i zadbać o bezpieczną przestrzeń dla psa, przede wszystkim usuwając z otoczenia przedmioty, które potencjalnie mogą stanowić zagrożenie. Poza tym nie należy robić nic. Trzeba czekać, być przy podopiecznym, obserwować i pilnować, by nie zrobił sobie krzywdy.

Uwaga! W przypadku, gdy napad padaczkowy trwa dłużej niż 5 minut lub/i objawy są niepokojące, inne czy silniejsze niż zwykle, natychmiast skontaktuj się z lekarzem weterynarii i postępuj zgodnie z jego wskazówkami.

Podsumowanie

Padaczka jest chorobą przewlekłą i nieuleczalną (chyba że jej przyczyna jest wtórna i istnieje możliwość jej wyeliminowania), dlatego opiekując się czworonogiem zmagającym się z nią, musisz mieć świadomość tego, że będzie on miewał napady i wymagał regularnych wizyt w gabinecie weterynaryjnym. Ale z padaczką można żyć i – dzięki właściwie dobranej terapii – codzienne funkcjonowanie uczynić łatwiejszym i bardziej komfortowym dla podopiecznego. Zdobądź podstawową wiedzę na temat tej choroby, aby i Tobie było łatwiej opiekować się psem!